I choć wiosna tego roku trwała bardzo krótko (a może nawet w ogóle?), bo zaraz zalała nas fala upałów nadając jej nowy status - wstępne lato (!), to nawet kalendarzowe lato jest dla nas wyjątkowo szczodre w wysokie temperatury, sięgające dzienne po min. 27°C. Kto by pomyśłał... Byłam przekonana, że gdy nadejdzie sierpień to wkroczy jesień! A tu proszę - wrzesień się kończy i nadal mamy piękną pogodę :)
Słońca nigdy za wiele, a dodatkowo mamy najdłuższe lato w roku!
Za kilka dni będzie następować równonoc jesienna, także zobaczymy jak potoczą się losy 'boskiej aury' :) Będzie piękna złota jesień? Jak myślicie?
Tymczasem pozostaje nam czekać i cieszyć się pogodą :)
ps. Ok, pogoda pogodą, ale gdzieś w środku to ja jednak czekam na tą jesień... w końcu to właśnie ona jest moją ulubioną porą roku!
Spodenki / Bluzka - SecondHand || Sandały - Zara || Torebka - vinted.pl
tak szybko to ta jesień nie przyszła :) zaczyna się w sumie idealnie jak astronomiczna i słyszałam, że na początku ma być słoneczna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog parentingowy
Super!!!! Świetne połączenie
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
Miłego weekendu, xx Bambi
Ale super są te spodenki, genialna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńhttps://veetmia.blogspot.com/
Piekne nogi.
OdpowiedzUsuń