Czuję niedosyt z tegorocznego lata. Pogoda platała figle i częściej niż słońce pamiętam burze i deszcze. Teraz mamy wrzesień, coraz krótsze dni i chłodniejsze wieczory, więc powoli wkraczamy w naszą polską złotą jesień. Oczywiście w modzie sezon jesienny już dawno rozpoczęty.
Korzystam jeszcze z takiej późnej końcówki atronomicznego lata, gdzie to ani nie ciepło, ani nie na tyle zimno by zakładać płaszcz. Sukienka maxi w gęste falbany połączona z jeansową kurtką(z kosmicznymi naszywkami) nadaje się do tego idealnie. Nie może też zabraknąć mojej ulubionej części z akcesoriów - kapelusza. Mój must have jesieni (i nie tylko!). Zaopatrzyłam się już w trzy różne modele i kolory. Ale coś mi się wydaje, że na tym się nie skończy.
A więc, inspirującego oglądania!
Jeansowa kurtka - Vintage || Sukienka - Selected Femme(Zalando.pl) || Buty - Zara || Kapelusz - TK Maxx || Torebka - olx.pl ||
boska torebka <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKlasyka, cos jak powrót lat 80, pięknie.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń